Serdecznie Wam dziękuję za 23000 wyświetleń. Nie mogę uwierzyć, że to już tyle. Kiedy zaczęłam pisać to opowiadanie, to szczerze myślałam, że mało kto będzie chciał to czytać. Kolejne opowiadanie o Huncwotach, kolejny marny blogasek i naprawdę się zdziwiłam, kiedy na ekranie pojawiło się okrągłe 23 tysiące. Jaaciee, chyba mam podjarę życia. Dziękuję, skarby!
Tak, rozdział pojawi się na pewno w tym miesiącu, nie macie się o co martwić. Życzę Wam udanych i niezapomnianych wakacji.
Do napisania,
Zgredek
[EDIT]
Rozdział będzie w sierpniu - mówiła.
Nie macie się o co martwić - mówiła.
No cóż.. W sierpniu nie było weny, ale jakoś wyskrobałam marną (o zgrozo!) stronę Worda. Wrzesień minął jak z bicza strzelił. Nauka, nauka, nauka. A październik.. Wiecie? Nie wytrzymałam bez pisania. Jest niedziela, a ja zamiast się uczyć to piszę. Tak bardzo tęskniłam za tworzeniem, pisaniem, za sprawianiem Wam radości. Postaram się dodać DŁUGI rozdział do końca października.
Miłej niedzieli, skrzaty
Zgredek
[EDIT]
Rozdział będzie w sierpniu - mówiła.
Nie macie się o co martwić - mówiła.
No cóż.. W sierpniu nie było weny, ale jakoś wyskrobałam marną (o zgrozo!) stronę Worda. Wrzesień minął jak z bicza strzelił. Nauka, nauka, nauka. A październik.. Wiecie? Nie wytrzymałam bez pisania. Jest niedziela, a ja zamiast się uczyć to piszę. Tak bardzo tęskniłam za tworzeniem, pisaniem, za sprawianiem Wam radości. Postaram się dodać DŁUGI rozdział do końca października.
Miłej niedzieli, skrzaty
Zgredek