niedziela, 2 sierpnia 2015

Wakacje!

Dobry wieczór, kochani. Od czego by tu.. Minął pierwszy miesiąc wakacji (Boziu, dlaczego tak szybko?), a rozdziału dalej brak. Hm, to będzie dość długa część, bo zamiast na trzy części, rozdział dzielę na dwie. Mam nadzieję, że dajecie jakoś radę z czekaniem na te rozdziały. Szczerze? Ja na Waszym miejscu już dawno kopnęłabym tą cholerę Zgredka w szanowny tyłek i kazała pisać szybciej. Jeju, jak ja się cieszę, że mam takich wyrozumiałych czytelników!
Serdecznie Wam dziękuję za 23000 wyświetleń. Nie mogę uwierzyć, że to już tyle. Kiedy zaczęłam pisać to opowiadanie, to szczerze myślałam, że mało kto będzie chciał to czytać. Kolejne opowiadanie o Huncwotach, kolejny marny blogasek i naprawdę się zdziwiłam, kiedy na ekranie pojawiło się okrągłe 23 tysiące. Jaaciee, chyba mam podjarę życia. Dziękuję, skarby!
Tak, rozdział pojawi się na pewno w tym miesiącu, nie macie się o co martwić. Życzę Wam udanych i niezapomnianych wakacji. 
Do napisania,
Zgredek

[EDIT]
Rozdział będzie w sierpniu - mówiła.
Nie macie się o co martwić - mówiła.
No cóż.. W sierpniu nie było weny, ale jakoś wyskrobałam marną (o zgrozo!) stronę Worda. Wrzesień minął jak z bicza strzelił. Nauka, nauka, nauka. A październik.. Wiecie? Nie wytrzymałam bez pisania. Jest niedziela, a ja zamiast się uczyć to piszę. Tak bardzo tęskniłam za tworzeniem, pisaniem, za sprawianiem Wam radości. Postaram się dodać DŁUGI rozdział do końca października.
Miłej niedzieli, skrzaty
Zgredek